Kolejna propozycja płyty wartej Waszej uwagi :
„A ja nie chcę spać” – Ani Brody
Na rynku wydawniczym ze świecą można szukać utworów, które są skierowane do dzieci, a jednocześnie nie są zwykłym disco w skali durowej. A tu znajdziecie przepiękne doryckie, miksolidyjskie z durowymi melodiami, nie tylko na 2 😉 w dodatku z zabawnymi historiami.
Ja uwielbiam „Jak wygląda wiatr” za rytm, „Lalalili” za przekaz i „Siedzieli na ganku” za materiał na zabawę ruchową. Hmmm właściwie mogłabym tak o każdej piosence coś Wam napisać. Myślę, że jest to obowiązkowa płyta dla rodziców i nauczycieli dbających o pełną akulturację muzyczną dziecka.
W ramach przechwalanek dodam, że mam jeden egzemplarz z podpisem dedykacją 😉
A Wy znacie już tę płytę? Która piosenka jest Waszą ulubioną?